Wyjątkowy widok na dom Brigitte Bardot w St. Tropez

Wnętrze z lat 70.

Wnętrze domu Brigitte Bardot wydaje się przytulne i mieć wiele wpływów z lat 70. Technologia XX wieku mało interesuje byłą aktorkę. Utrzymuje kontakt korespondencyjny z ludźmi i swoją fundacją działającą na rzecz praw zwierząt. Brigitte od lat angażuje się w działalność na ich rzecz. – Mamy więcej przepisów dotyczących samochodów niż ochrony zwierząt – powiedziała Brigitte we wcześniejszym wywiadzie. – To absurd. Żyję tą sprawą, dlatego nigdy nie czuję się stara ani zbyteczna. Jej dom wyraźnie to odzwierciedla. Wokół przebywają różne zwierzęta, takie jak kozy, kucyki, owce, a nawet dziki.

Kaplica w La Garrigue

Brigitte Bardot spędziła lata w izolacji w St. Tropez ze swoimi zwierzętami, zawsze odziana w czarny strój. Żadnych spódnic, żadnych sukienek. Cierpi na pewne problemy zdrowotne, w tym artretyzm, dlatego musi chodzić o lasce. Celebruje życie, wypijając jeden lub dwa kieliszki szampana każdego dnia. Obok domu w La Madrague ma również kaplicę na wzgórzach La Garrigue. Tutaj również żyją różne zwierzęta, takie jak osły, krowy i świnie, którymi się opiekuje.

Życie Brigitte Bardot

85-latka nie odwiedza już centrum pełnego energii St. Tropez. – Jestem przywiązana do St. Tropez, które znałam z przeszłości – mówi. – Starego St. Tropez. Artykuły spożywcze zamawia z dostawą do domu, a fryzjer regularnie przychodzi, by ściąć jej włosy. Wolny czas spędza na rozwiązywaniu krzyżówek, słuchaniu muzyki i śledzeniu licznych programów talk show w telewizji. Czasami nadal z wypiekami na twarzy ogląda swoje filmy z przeszłości, by po kilku minutach stwierdzić: „Widzę, że nie byłam najgorsza, ale to tak, jakbym oglądała inny kanał. Mam lepsze rzeczy do roboty”.