Położna dokonuje dziwnego odkrycia po 40-godzinnym porodzie pewnej kobiety

To, co powinno być zwykłym porodem, zaskoczyło wszystkich.

Matthew i Nicole Ziesinger, para ze Stanów Zjednoczonych, stawiła czoła między innymi gwałtownej burzy śnieżnej, aby powitać na świecie swoje pierwsze dziecko. Przyszła mama chciała, aby poród przebiegł możliwie jak najbardziej naturalnie. Nie spodziewała się, jakie będą konsekwencje tego wyboru…

W ciąży!

Nicole otrzymała radosną wiadomość we wrześniu 2017 roku: była w ciąży ze swoim pierwszym dzieckiem! Od jakiegoś czasu próbowała zajść w ciążę, więc tym bardziej ulżyło jej, gdy test pokazał wynik pozytywny. Ze względu na ten bardzo szczególny moment rozpłakała się.

Nie mogła się doczekać, kiedy podzieli się tą wspaniałą wiadomością z miłością swojego życia, swoim mężem Mattem. Nicole uważała, że jest to zbyt wyjątkowa nowina, by móc się nią od niechcenia podzielić w trakcie kolacji. To coś, co całkowicie miało odmienić ich życie. Ten mały cud zasługiwał na szczególne okoliczności.