Bezdzietność jako wybór – gwiazdy, które świadomie rezygnują z bycia rodzicami

Lily Tomlin

Cudowna Frankie z serialu „Grace i Frankie” jako serialowa mama oddałaby za swoje (i nie swoje) dzieci wszystko. Jednak Lily Tomlin w prawdziwym życiu zdecydowała się nigdy nie zostać matką. Już w 1973 roku podczas występu w „The Tonight Show” ujawniła Johnny’emu Carsonowi, że nie widzi się w roli mamy i do tej pory trwa przy swojej decyzji. Tak jak wtedy, tak i obecnie zdaje sobie sprawę, że nie mogłaby przedłożyć dzieci ponad swoją karierę. Nie chciała w ten sposób skrzywdzić swoich potencjalnych pociech, więc zrezygnowała z macierzyństwa. To zdecydowanie dojrzała decyzja!

Oprah Winfrey

Oprah stawia sprawę jasno i zwięźle. Podczas gdy jej przyjaciele planowali zakładanie rodziny, ona bardzo świadomie uznała, że styl życia, na który postawiła, nie byłby odpowiedni dla jej ewentualnego potomstwa. Powodem byłby jej program, który stawiałaby na równi z dziećmi. Oprah jest przykładem kolejnej kobiety podejmującej dojrzałe decyzje

Ellen DeGeneres

Ellen wraz ze swoją partnerką kochają dzieci! Jednak, jak mówi Ellen, rodzicem trzeba zostać, jeśli się tego pragnie bardziej niż czegokolwiek innego. Jeśli się wie, jak wychować drugiego człowieka. Ona uważa, że by tego nie potrafiła i wychowałaby go źle, dlatego podjęła decyzję, że macierzyństwo to nie jej zadanie. Razem z partnerką opiekują się więc zwierzakami! A przecież zwierzaki też potrzebują domu!

Kim Cattrall

Kim Cattrall, czyli Samatha Jones z „Seksu w wielkim mieście” również zrezygnowała z macierzyństwa. I niech was nie zwiedzie rola, jaką grała przez lata. Kim od dawna kieruje się następującą dewizą życiową: Postaraj się nie słuchać tego, co się powinno lub może, i spróbuj wyjść poza oczekiwania, presję rówieśników lub próbę ich zadowolenia – i po prostu słuchaj siebie. Wierzę, że wszystkie odpowiedzi są ostatecznie w nas. W ten sposób dowiedziała się o sobie między innymi tego, że nie chce być matką, ponieważ presja macierzyństwa pochodziła od społeczeństwa, nie z jej wnętrza. Jednak aktorka stała się matką – matką-mentorką dla początkujących aktorów.

Bezdzietność jako wybór
Bezdzietność dla niektórych to wybór, czego przykładem są kobiety, które podziwiamy każdego dnia. Każda z nich argumentuje swoją decyzję inaczej, jednak ich powody są równie ważne i wypływają z przekonań czy doświadczeń. Kobieta, która zdecydowała się zrezygnować z macierzyństwa, nie uargumentuje swojej decyzji: “bo nie”, choć przecież teoretycznie nie musi się tłumaczyć. Społeczeństwo zmusiło nas jednak do posiadania solidnego argumentu, który byłby trudny do zbicia. Ashley Judd nie chce urodzić dziecka, ponieważ w jej odczuciu, na świecie jest za dużo dzieci porzuconych, które potrzebują pomocy, adopcji. Sarah Paulson zna siebie i wie, że jako osoba impulsywna, mogłaby żałować decyzji o posiadaniu dziecka. Jednak na wszelki wypadek zamroziła jajeczka. Chelsea Handler z kolei zdaje sobie sprawę, że nie poświęciłaby dziecku zbyt dużo czasu i w ostatecznym rozrachunku dziecko zostałoby wychowane przez nianię.