Z czym Macron, Scholz i Draghi przyjechali do Kijowa? Doradca szefa MSW: Status kandydata do UE. Ale nie tylko

Na kijowskim dworcu Macron został powitany przez ambasadora Francji na Ukrainie Etienne’a de Poncins oraz ukraińskiego ministra ds. europejskich. Na pokładzie tego samego pociągu jadącego przez Polskę towarzyszyli prezydentowi Francji kanclerz Niemiec Olaf Scholz oraz premier Włoch Mario Draghi – informuje biuro Macrona. Doradca ukraińskiego MSW Wiktor Adrusiw, ocenił, że politycy przywiozą Ukrainie status państwa kandydującego do UE.

W wtorek Macron przebywał w Rumunii, w natomiast środę odwiedził Mołdawię.

Macron odwiedził już Kijów 8 lutego po wcześniejszym spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Moskwie.

Francuskie media podkreślają, że stosunki między Macronem a Zełeńskim bywały napięte od początku wojny z Rosją, m.in. z powodu odmowy nazwania „ludobójstwem” zbrodni rosyjskich popełnianych na Ukrainie.

„Myślę, że jesteśmy w momencie, gdy my, Unia Europejska, musimy wysłać wyraźne sygnały polityczne Ukrainie i narodowi ukraińskiemu w kontekście, w którym od kilku miesięcy bohatersko stawiają opór”

– powiedział Macron w środę, pytany o możliwy wyjazd do Kijowa, którego Pałac Elizejski nie potwierdzał do ostatniego momentu.

Do wizyty odniósł się doradca szefa MSW Wiktor Adrusiw.

Z moich informacji wynika, że prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Włoch Mario Draghi, którzy rozpoczęli w czwartek wizytę w Kijowie, „przywiozą” Ukrainie status państwa kandydującego do UE. I… prośbę o powrót do procesu negocjacyjnego w Putinem”

– oświadczył Andrusiw cytowany przez portal informacyjny RBK

Już w drodze do Kijowa Scholz ponownie zadeklarował wszechstronne wsparcie dla Ukrainy, zapewnił, że pomoc będzie kontynuowana.

Celem wizyty jest zapewnienie Ukrainy, „że pomoc, którą organizujemy, finansowa, humanitarna, ale także w zakresie broni, będzie kontynuowana”

– powiedział Scholz, cytowany przez telewizję ARD. Scholz ponownie podkreślił, że pomoc ta będzie udzielana tak długo, jak będzie to konieczne „dla walki Ukrainy o niepodległość”.

Ważne jest, że szefowie rządów trzech dużych krajów, które były zaangażowane w tworzenie Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, „udali się do Kijowa i okazali wsparcie dla Ukrainy i obywateli Ukrainy w tej szczególnej sytuacji wojennej” – stwierdził niemiecki kanclerz.