Czy piwo bezalkoholowe rzeczywiście nie posiada w sobie alkoholu? To oczywiście bzdura. Muszą na to uważać szczególnie kierowcy. Można sobie narobić niezłych problemów przez niewiedzę… Zabiorą ci prawo jazdy?
Czy policja może zabrać ci prawo jazdy po wypiciu piwa bezalkoholowego? Brzmi dosyć śmiesznie, prawda? Przecież piwo bezalkoholowe, jak wskazuje sama nazwa, nie powinno zawierać alkoholu. Otóż okazuje się, że jest inaczej. Zawartość alkoholu w takim napoju może wynosić do 0,5%.
Oczywiście nikt nie twierdzi, że 15 minut po wypiciu takiego piwa nadal będziesz miał alkohol w organizmie – o ile w ogóle. Natomiast czysto teoretycznie może wydarzyć się taka sytuacja, że zaraz po wypiciu takiego piwa alkomat rzeczywiście może wykazać jakąś wartość. Po kilku, kilkunastu minutach będzie to już wynik 0,00 – jasne. Ale zaraz po wypiciu alkomat może coś wykazać. To trochę tak jak ze zjedzeniem tortu, czy ciasta z alkoholem.
Najbezpieczniej jest wybierać nie piwa bezalkoholowe, a piwa oznaczone 0,0%. Jeśli na butelce, czy puszce, widnieje taki napis, oznacza to, że piwo ma zawartość alkoholu równą 0,0%. Nie ma go ani krzty. Dlatego mimo wszystko – jeśli chcesz prowadzić samochód i napić się czegoś, co w smaku przypomina piwo, to jednak chyba warto wybrać opcję 0,0%, aniżeli „piwo bezalkoholowe”.
