Schwarzenegger krytykuje kraje, które kupują rosyjską energię. „Macie krew na rękach”

To nie pierwszy raz, kiedy Arnold Schwarzenegger angażuje się w kwestię wojny na Ukrainie. Tym razem zamiast do Rosjan, zwrócił się po krajów, które kupują rosyjską energię podkreślając, że Rosjanie są spokojni, bo wiedzą, że to nie oni płacą za wojnę. – Myślą sobie: to Europejczycy przysyłają nam pieniądze. To oni płacą za wojnę – mówi w nagraniu opublikowanym przez Mychajło Podolaka, doradcy szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Według raportu CREA, przez 100 dni wojny na Ukrainie Rosja zarobiła na sprzedaży nośników energii 93 mld euro. Głównymi odbiorcami rosyjskiej energii są Niemcy, Włochy i Chiny.

Do europejskich krajów, polegających na dostawach z Rosji, zwrócił się aktor i były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger.

Spójrzcie na tragedię na Ukrainie. Wszyscy jesteśmy przerażeni tym, co widzimy co noc w wiadomościach, ale bądźmy szczerzy

– mówił aktor.

Dodał, że gdy Rosja zrzuca na Ukrainę pociski, europejskie kraje przelewają na jej konto miliardy euro.

– (Rosjanie- red.) myślą sobie: to Europejczycy przysyłają nam pieniądze. To oni płacą za wojnę

– stwierdził.

Jednocześnie zaapelował, by zrozumieć, że przesyłając pieniądze Putinowi, ma się 'krew na rękach”.

Wypowiedź aktora udostępnił na Twitterze doradca prezydenta Zełenskiego Mychajło Podolak.