„Bez wolnej Ukrainy nie będzie wolnej Białorusi. A bez wolnej Białorusi nie może być bezpieczeństwa na Ukrainie i w regionie” – powiedziała Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji w opublikowanym we wtorek wystąpieniu skierowanym do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Cichanouska podkreśliła, że „bardzo ważne jest, by oba narody w tym strasznym czasie zachowały jedność”.
Rosyjskie rakiety znowu lecą z Białorusi na Ukrainę. I Białorusini, tak jak Ukraińcy, rozumieją, którzy dwaj dyktatorzy za tym stoją – powiedziała Cichanouska w nagraniu.
Nasze narody podtrzymują się teraz nawzajem, a zadanie polityków to pomóc im w tym. Nie dzielić się, kiedy może to pomóc tylko wrogowi. Białorusini zrobią wszystko, żeby pomóc Ukrainie – zaznaczyła.
Cichanouska wspomniała o pomocy, którą okazują uchodźcom z Ukrainy uchodźcy z Białorusi w Polsce i na Litwie, a także o białoruskich ochotnikach, którzy walczą po stronie Ukrainy. Przypomniała również białoruskich „partyzantów kolejowych”, którzy dokonywali aktów dywersji na kolei, by utrudnić transport rosyjskiego uzbrojenia na Białorusi, a także o blogerach z projektu Biełaruski Hajun, monitorujących ruchy wojsk i uzbrojenia w tym kraju.
Zaznaczyła, że w białoruskich więzieniach przebywają tysiące ludzi, a każdy sprzeciw wobec władzy jest surowo karany – kary więzienia grożą za komentarze w internecie, a za próbę organizacji oporu można zostać skazanym na najwyższy wymiar kary.
Prezydent Zełenski powiedział w swoim wystąpieniu, że władze rosyjskie próbują zasiać nienawiść pomiędzy narodami Białorusi i Ukrainy. I to jest prawda. Właśnie teraz trzeba budować jedność, na przekór agresorowi – podkreśliła.
Prezydent Zełenski powiedział, że jeśli ktoś z wystrzeliwujących rakiety rosyjskie z terytorium Białorusi ma nadzieję uniknąć odpowiedzialności, to jest w błędzie – i rzeczywiście tak jest. Wszyscy odpowiedzialni za agresję, za wykorzystanie Białorusi jako poligonu dla Rosji, za przemoc na Białorusinach i Ukraińcach, poniosą sprawiedliwą karę. I będzie to Łukaszenka i jego poplecznicy, a nie cały naród białoruski – podkreśliła.
Dodała, że oba narody – białoruski i ukraiński „chcą się uwolnić od rosyjskiej okupacji i pokonać dyktaturę” i rozumieją się „jak nigdy wcześniej”. Zaapelowała do Zełenskiego, by następnym razem, gdy będzie zwracał się do Białorusinów, nie przechodził na język rosyjski.
W niedzielę prezydent Ukrainy zwrócił się do Białorusinów, by nie pozwolili na wciągnięcie ich kraju do bezpośredniego udziału w wojnie. Jak powiedział, Kreml „już zdecydował o wszystkim za nich”.
Wciągają was w wojnę. I nawet bardziej aktywnie niż to było w lutym i wiosną. Wasze życia niczego dla nich nie znaczą. Ale wy nie jesteście niewolnikami i mięsem armatnim, nie powinniście umierać. I jest w waszej mocy, by nie pozwolić nikomu decydować, co was czeka w przyszłości – mówił Zełenski.
Władze Ukrainy zwracają uwagę, że Rosja ponownie zwiększa swoją obecność wojskową na Białorusi oraz intensywność ataków z jej terytorium, czego dowodem jest m.in. wystrzelenie kilkudziesięciu rakiet 25 czerwca. Nie wykluczają również, że może dojść do prowokacji z terytorium Białorusi, a także, że z czasem kraj ten może zaangażować swoje siły w rosyjską wojnę przeciwko Ukrainie.
Do szokujących scen doszło w ostatnich dniach w jednym z toruńskich świątyń. W trakcie rekolekcji…
Wielkie lotniska, potężne bazy wojskowych okrętów i kosmodrom. Obok wejście do bunkra. Wszystkie te elementy…
Wszyscy na coś chorujemy, ale niektórzy nie chcą zrozumieć, że mają wpływ na swoje zdrowie.…
Jasnowidz Krzysztof Jackowski od samego początku wojny na Ukrainie dzieli się z widzami na YouTube…
Kultowy program Elżbiety Jaworowicz "Sprawa dla reportera", od lat oglądany jest przez miliony Polaków. Poruszane…
Gdy media zaczęły rozpisywać się na temat relacji, w jaką weszła 18-letnia celebrytka z 26-letnim…