Putin wysłał Miedwiediewa do Ukrainy. Skład delegacji zdradza plany Rosji

Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew pojechał do Ukrainy. Na polecenie Władimira Putina odbył szereg spotkań na tymczasowo okupowanych przez Rosjan terenach. Swoją aktywność zrelacjonował w mediach społecznościowych.

O wyjeździe do Ukrainy Dmitrij Miedwiediew napisał na Telegramie. Jak relacjonował, celem jego podróży była samozwańcza separatystyczna Ługańska Republika Ludowa. Na kontrolowanym przez Rosję terenie były premier i prezydent spotkał się z liderami prorosyjskich separatystów z ŁRL i DRL – Leonidem Pasecznikiem i Denisem Puszylinem.

„Na polecenie prezydenta Federacji Rosyjskiej odbyłem naradę poświęconą priorytetowym środkom zapewnienia bezpieczeństwa republikom Donbasu” – napisał Miedwiediew. Rozmowy poświęcone były także „kwestiom wspierania rozwoju gospodarczego i społecznego” republik nieuznawanych przez Ukrainę i resztę świata (poza małymi wyjątkami, jak Syria czy Korea Północna – red.).

Szefowie rosyjskich służb pojechali do Ukrainy

Z wpisu Miedwiediewa wynika, że Putin wydelegował do Donbasu całą wierchuszkę. Oprócz wiceszefa Rady Bezpieczeństwa do Ukrainy pojechali m.in. ministrowie spraw wewnętrznych i budownictwa, dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandr Bortnikow, szef Komitetu Śledczego Aleksandr Bastrykin czy Prokurator Generalny Rosji Igor Krasnow. Obecny był także wysłannik Putina do Ukrainy: pierwszy zastępca szefa administracji prezydenta Siergiej Kirijenko. Wcześniej dostał m.in. misję w Mariupolu przed Dniem Zwycięstwa.

Po co Putin wysłał Miedwiediewa do Ukrainy?

Słowa Miedwiediewa i skład tej wyprawy wskazują na próbę zintegrowania samozwańczych republik z Rosją. We wpisie czytamy bowiem o planach „harmonizacji ustawodawstwa ŁRL i DRL z ustawodawstwem Federacji Rosyjskiej”, a także odbudowy powojennych zniszczeń. W pierwszym etapie jako krytycznie ważne Miedwiediew wskazał szpitale i szkoły, które muszą być gotowe na przyjęcie uczniów.

Na zajętych bezprawnie terenach Ukrainy Rosja planuje też „śledztwo w sprawie przestępstw popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów i zbieranie dowodów w sprawach karnych”. W delegacji uwagę zwraca obecność m.in. szefa FSB. To fatalny sygnał dla prokuraińskich mieszkańców Donbasu i osób zaangażowanych w walkę z Rosją.

Ruch Kremla wskazuje, że mimo twardych zapewnień władz Ukrainy, że Donbas zostanie odzyskany, Rosjanie rozpoczynają wcielanie tych terenów w swój system prawny i karny. W ostatnich dniach pojawiały się z kolei informacji, że Moskwa przekłada pseudoreferenda na innych okupowanych obszarach.