Poruszające sceny w „Dzień dobry TVN”. Prowadzący ze łzami w oczach przekazali wiadomość

Dzisiejsze wydanie „Dzień Dobry TVN” poprowadzili Paulina Krupińska i Damian Michałowski. W pewnym momencie gospodarze nagle spoważnieli. Nie wiedzieli, jak przekazać tę smutną wiadomość. Z głębokim żalem pożegnali kolegę. Padły poruszające słowa. 

Dopiero co „Dzień Dobry TVN” powróciło do regularne emisji. Sobotnie wydanie dotykało wielu tematów — zabawnych i poważnych, jednak w pewnej chwili na planie zapanowała smutna atmosfera. Paulina Krupińska i Damian Michałowski nagle zwrócili się wprost do kamery. Z żalem przekazali tragiczną wiadomość.

„Dzień Dobry TVN”: Krupińska i Michałowski zwrócili się do widzów. Z bólem przekazali smutną informację

Dzisiejszy odcinek wywołał wiele emocji. Z zainteresowaniem śledziliśmy kolejne reportaże, m.in. o bijącym rekordy popularności w Polsce Tańcu Belgijskim, czy gdańskim projekcje „Plaża”. W pewnym momencie wizja powróciła do studia, jednak z twarzy prowadzących zniknął uśmiech.

– Mamy taki roller coaster emocji. Nie wiadomo, jak zacząć informację, którą teraz chcielibyśmy państwu przekazać, bo ona boli nas wszystkich, wszystkich pracowników stacji TVN – zaczął smutno Michałowski.

Na ułamek sekundy zapadła pełna napięcia cisza, i wtedy Paulina Krupińska wyjaśniła, co się stało:

– Wczoraj odszedł nasz kolega, Piotr Balicki. Dziś chcielibyśmy go pożegnać. 

Dziennikarze „Dzień Dobry TVN” oficjalnie złożyli hołd koledze. Wielu z nich dobrze znało prezentera i konferansjera, który jak nikt inny potrafił rozbawić publiczność. Od samego początku związany z programem „Taniec z gwiazdami”, choć mogliśmy go także zobaczyć na planie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, czy „Mali Giganci”.

– Był niezwykle energicznym, wesołym, pełnym optymizmu człowiekiem. Wszystkich tym optymizmem zarażał. Pracował przy produkcjach TVN, zagrzewał publiczność do takiej żywej reakcji. Był naprawdę świetny w tym, co robi – mówiła rozżalona gospodyni.

– Uśmiechnięty zawsze, empatyczny – wpadł jej w słowo Paweł i opowiedział o tym, jak sam znalazł się wśród publiczności zabawianej przez Piotra, podczas, gdy na telebimie wyświetlono czarno-białą fotografię.

– Patrzyłem na niego z wielkim podziwem i mówiłem, że jak już będę dorosły, to chcę mieć tyle energii, siły i radości w sobie, ile miał ten facet. To niebywałe, że nie ma Piotrka już z nami. Rodzinie składany najszczersze kondolencje – zakończył prezenter „Dzień Dobry TVN”

Kim był Piotr Balicki? O chorobie dowiedzieliśmy się niedawno

Piotr Balicki miał zaledwie 38 lat. Na początku roku w mediach podzielił się porażającą diagnozą — walczył z czerniakiem. Złośliwy nowotwór skóry podstępnie zakradł się do jego organizmu. Wszystko zaczęło się od bólu ręki, o czym mówił jeszcze w maju w „Mieście Kobiet”.

Perspektywy nie były zbyt optymistyczne. Niemożliwość lokalizacji źródła problemu sprawiła, że lekarze dawali mu jedynie 30 proc. szans na pokonanie. Mimo to nie zrezygnował z walki, a co ważniejsze — ani na moment nie stracił swojego blasku. 

– Nie ma spektakularnie pozytywnych perspektyw. Ok pogodzę się z tym.
Dlatego od dziś, pisząc właśnie ten konkretny post, chcę starać się wrócić do chociaż jednej jedynej rzeczy, której wilk [nowotwór, przyp. red.] mi nie odebrał, a która w moim życiu prowadziła mnie zawsze! Do POCZUCIA HUMORU – pisał na swoim Instagramie.

Piotr Balicki zmarł w piątek 19 sierpnia nad ranem. Prezentera pożegnali nie tylko dziennikarze z „Dzień Dobry TVN”, ale także Krzysztof Ibisz, Katarzyna Skrzynecka, Piotr Gąsowski, czy Dawid Kwiatkowski.