Piotr Duda reaguje na słowa Danuty Wałęsy: Nikt nikogo nie gumkuje

„Związek Zawodowy Solidarność się nie zmienił. Jesteśmy jak w 1980 roku, twardo stąpamy po ziemi, mówimy prawdę w oczy” – powiedział przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda podczas obchodów 42. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.

W środę w sali BHP Stoczni Gdańskiej odbyły się obchody 42. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.

„Solidarność” niezmienna od 1980 roku

Związek Zawodowy „Solidarność” się nie zmienił. Jesteśmy jak w 1980 roku, twardo stąpamy po ziemi, mówimy prawdę w oczy. Od tego jest związek zawodowy, aby mówić prawdę, niejednokrotnie gorzką prawdę i to są te dni, lipcowo-sierpniowo-wrześniowe, żeby o tym mówić – podkreślił Piotr Duda.

Mówiąc o historii NSZZ „Solidarność” zaznaczył, że związek jest cały czas taki sam.

„Solidarność nie jest dzisiejsza, wczorajsza czy przedwczorajsza. Jest jedna Solidarność od samego początku i my nikogo z niej nie wyrzucaliśmy. Każdy wybrał swoją drogę w życiu. Jedni poszli do polityki, inni do biznesu i mieli do tego prawo. Ci, którzy są w związku od 1980 roku, godnie reprezentują tę organizację nie tylko w zakładach pracy, ale są bardzo ważnym czynnikiem w dialogu społecznym z każdą władzą – mówił Duda.

Komentarz do słów Danuty Wałęsy

Odniósł się do słów Danuty Wałęsy, która podczas symbolicznego otwarcia historycznej stoczniowej Bramy nr 2. w Gdańsku oceniła, że „rząd chce wygumkować Wałęsę” oraz „obecna Solidarność to złodzieje, którzy ukradli nam naszą Solidarność”.

Nikt nikogo nie gumkuje. Solidarność idzie drogą prawdy. W moim gabinecie wisi portret pierwszego przewodniczącego. Taka jest nasza historia, historia naszego związku i niczego nie gumkujemy – mówił dodając, że będzie reagował na obrażanie związkowców.

Zwrócił również uwagę na toczącą się wojnę w Ukrainie oceniając, że związkowcy stanęli na wysokości zadania. Pokazaliśmy swoją solidarność, otworzyliśmy nasze domy dla gości z Ukrainy i gościmy ich do dzisiaj – podkreślił.