Odlot Skabiejewej. Padły słowa o Polakach… Tak propagandystka tłumaczy klęski Rosjan

W rosyjskiej telewizji państwowej pękają już chyba wszelkie propagandowe hamulce. Jak Rosjanie próbują tłumaczyć klęski zadane im na wschodzie Ukrainy? Żeby nie mówić o tym, że dostają łupnia od dzielnych Ukraińców, to ustami Olgi Skabiejewej, naczelnej propagandystki Kremla, przekazują ukraińskie wojsko podczas kontrofensywy było mocno wspierane przez „Polaków i kontyngent NATO”.

Olga Skabiejewa go prowadząca program „60 minut” w telewizji państwowej Rossija-1. To nic innego jak gejzer kłamstw i manipulacji dotyczących Ukrainy, Zachodu, NATO itd. Tym razem Skabiejewa musiała jakoś wytłumaczyć przeciętnemu Rosjaninowi, dlaczego rosyjska armia dostaje takiego łupnia w obwodzie charkowskim. Jako że „nie uchodzi” przyznać się do tego, że Rosjanie dostają dotkliwe ciosy od Ukraińców, to przekazano, że rosyjska armia walczy z na wschodzie Ukrainy… z Polakami i kontyngentem NATO.

Skabiejewa przywołała słowa Denisa Puszylina, przywódcy Donieckiej Republiki Ludowej, który mówil m.in., że „wokół Swiatohirśka jest teraz więcej najemników z Polski, kraju członkowskiego NATO niż ukraińskich żołnierzy”.

Naczelna propagandystka Putina dodała, że jest „coraz więcej dowodów” na to, że w obwodzie charkowskim walczył „kontyngent złożony z byłych żołnierzy zawodowych krajów NATO. A potem poleciało kolejne kłamstwo o tym, że najemników „zauważono nieopodal Balakliji, Izium, a dziś także w Kupiańsku. A Amerykanie i Brytyjczycy osobiście zrywali rosyjskie flagi w tych miastach”. Rosjanom w ostatnim czasie coraz częściej serwowane są informacje, że Rosja walczy aktualnie z całym NATO. I bardzo często osobno wymieniani są w tym kontekście Polacy.

Zobaczcie, co Skabiejewa plotła w rosyjskiej telewizji: