Marcin Hakiel z kwiatami, spotkał się z Kasią. Wiemy, co znowu połączyło małżonków

Gdy Marcin Hakiel i Kasia Cichopek rozstali się, wygenerowali wokół siebie ogromną burzę medialną. Podsycał ją tancerz swoimi wypowiedziami. Można było więc przypuszczać, że ich relacje są bardzo napięte i raczej nie będą chcieli się prędko widzieć. Okazuje się, że nie.

Fotoreporterzy przyłapali bowiem małżonków na wspólnym spotkaniu. Mało tego, jak widać po fotografiach, Marcin przyszedł z kwiatami. Nie ma się jednak co dziwić, bo okazja była zupełnie wyjątkowa. Co ich tak połączyło?

Dlaczego Marcin Hakiel spotkał się z Kasią Cichopek?

Powodem ich spotkania było zakończenie roku szkolnego ich dzieci. Adam i Helena zaczynają zasłużone wakacje po trudnym roku szkolnym, dlatego rodzice chcieli być tego dnia z nimi, niezależnie od tego, czyja kolej opieki nad pociechami wypadała. Już wcześniej było bowiem wiadomo, że byli partnerzy podzielili się nią po tygodniu. Do tego konsensusu doszli zgodnie i nie potrzebowali żadnych wyroków sądowych, co należy oczywiście pochwalić.

Można było jednak przypuszczać, że rodzice przyjdą na uroczystość tylko ze względu na dzieci, a sami nie zamienią ze sobą choćby słowa. Jak donoszą naoczni świadkowie ich spotkania, którzy o wszystkim opowiedzieli „Super Expressowi”, Marcin i Kasia wcale nie milczeli, a normalnie ze sobą rozmawiali. Widać, że starali się zachowywać zupełnie normalnie, by dzieci czuły się w tym szczególnym dniu komfortowo.

Od samego początku swoich nowych dróg życiowych obydwoje podkreślają zresztą, że ich priorytetem jest teraz szczęście dzieci. Za wszelką cenę chcą sprawić, by pociechy nie odczuły za bardzo rozpadu rodziny. Choć oczywiście nie wiemy, jakie jest zdanie dzieci, możemy przypuszczać, że byłym partnerom się ta misja udaje.

Adam i Helena spędzają bowiem z rodzicami teraz mnóstwo czasu, a ci co chwila wymyślają im kolejną atrakcję tak, by ani na trochę nie przestały czuć się kochane. Marcin Hakiel chętnie zabiera je w góry. Ze swoim synem z kolei chodzi na siłownię, by od małego uczyć go zacięcia do sportu i dbania o formę. Kasia również zabiera dzieci na wycieczki w wolnej chwili. Była z nimi w Poleskim Parku Narodowym na majówkę, a w ramach świąt wielkanocnych zabrała je na Malediwy!