Franciszek Pieczka nie mógł powstrzymać łez. Syn aktora pokazał mu, co zrobili internauci

Franciszek Pieczka to jeden z najwybitniejszych polskich aktorów. Karierę rozpoczął w 1954 roku, a od tego czasu zapisał się trwale w pamięci widzów. Okazuje się, że nie był on świadom, jak wielu ma fanów.

W kwietniu tego roku w mediach pojawiały się fałszywe informacje na temat domniemanego zakończenia kariery Pieczki. Na szczęście okazały się całkowicie wyssane z palca, a aktor nie zamierza przestać występować.

Franciszek Pieczka doceniony przez fanów

Największym dowodem zasług gwiazdora na scenie artystycznej jest fakt, że w 11 listopada 2017 został odznaczony najwyższym polskim odznaczeniem państwowym, Orderem Orła Białego.

Nie sposób zresztą wymienić wszystkich wyróżnień i nagród, które otrzymał w swojej karierze. Do jednych z ostatnich należą Nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z 2019 oraz Nagroda im. Przemysława Gintrowskiego z 2018 roku.

Jednak nie tylko instytucje i władze doceniają aktora. Uwielbiany Stacho Japycz z serialu „Ranczo” i Gustlik z „Czterej pancerni i pies” wciąż ma wielu fanów, z których liczby nie zdawał sobie sprawy.

Syn Franciszka Pieczki opowiedział o łzach ojca

Portal mPress rozmawiał z synem 94-letniego aktora, Piotrem Pieczką. Okazuje się, że Franciszek ostatnio zastanawia się, jak zostanie zapamiętany i co po nim zostanie. Sam nie śledzi mediów społecznościowych, więc nie wie, jak bardzo jest doceniany.

W internecie jest wiele grup i fanklubów, poświęconych twórczości aktora. Wspomnienia o nim pojawiają się też regularnie na stronach poświęconych kinu, teatrowi i serialom.

Kiedy Piotr Pieczka pokazał ojcu różne reakcje internautów na wspomnienia o nim i jego rolach, gwiazdor miał oglądać je ze łzami w oczach. Jego wrodzona skromność sprawiła, że nie spodziewał się tak wielkiego oddania wielbicieli.