Edyta Golec zaszalała z mężem. Wiadomo, co małżeństwo zaplanowało na wieczór w środku tygodnia

Edyta Golec chętnie dzieli się szczegółami z prywatnego życia w mediach społecznościowych. Teraz wokalistka zdradziła, jak spędza wieczory z mężem. Małżeństwo stawia na aktywne formy rozrywki.

Gwiazdorski duet od ponad dwudziestu lat tworzy zgodny związek nie tylko w życiu prywatnym, ale również na scenie. Małżeństwo współtworzy zespół „Golec uOrkiestra”, w którym gra również brat bliźniak Łukasza Golec, Paweł. Edyta Golec zdradziła w mediach społecznościowych, jak z mężem urozmaica sobie wieczory.

Edyta Golec stawia na aktywną rozrywkę

Choć dla wielu osób środa jest dopiero środkiem tygodnia pracującego, inni nie zamierzają zmarnować wakacyjnego dnia na zwykłe leniuchowanie. Edyta Golec, która aktywnie prowadzi swoje konto w mediach społecznościowych, często zdradza kulisy prywatnego życia.

Obserwatorzy mogą zauważyć, jak gwiazda spędza wolne chwile sama lub w towarzystwie najbliższych. Dzisiejszego wieczoru postawiła na towarzystwo męża, Łukasza.

Para w relacji na Instagramie wstawiła wspólne zdjęcie z windy, opisując je znaczącym wpisem. Małżeństwo nie zamierza dzisiaj spędzić spokojnego wieczoru w zaciszu domowym, wręcz przeciwnie.

Edyta Golec opisała zdjęcie wymownym hasztagiem: #Idziemynatańce. Góralskie korzenie muzyków z pewnością pozwolą szaleć im na parkiecie do białego rana. Mamy nadzieję, że powrót do domu odbędzie się z równie pozytywną energią, co wyjście na miasto.

Edyta Golec odnajduje się w męskim zespole

Golec uOrkiestra jest jednym z nielicznych zespołów, które od ponad dwudziestu lat z sukcesem łączą góralskie melodie ze znanymi gatunkami popu, muzyki alternatywnej czy rock’n’rolla. Słuchacze grupy obecnie nadal doskonale bawią się przy takich utworach jak m.in.: „Szarpany”, „Lornetka”, „Crazy Is My Life”, „Słodycze”, „Pędzą konie”, „Ściernisco” czy „Górą Ty”.

Zespół na czele z Pawłem, Łukaszem oraz Edytą Golec niejednokrotnie gościł na największych wydarzeniach telewizyjnych, porywając tłumy do wspólnej zabawy. Wokalistka i żona jednego z założycieli przeważnie jest jedyną kobietą w zespole.

Taka męska dominacja mogłaby speszyć nie jedną osobę, jednak  Edyta Golec nie pozwoli zostawić siebie w cieniu pozostałych muzyków. W mediach społecznościowych żartuje, że taka równość z kolegami z grupy może odbierać jej nieco kobiecości.

— W „kupie siła” jak to babcia mówiła. Jak myślicie — czy mam u nich taryfę ulgową, czy raczej traktują mnie jak faceta? — dopytywała internautów pod jednym ze wspólnych zdjęć.