Dawid Kwiatkowski w żałobie, opublikował czarno-białe nagranie. „Do zobaczenia”

Dawid Kwiatkowski pogrążył się w żałobie. Stracił bliską osobę. Na Instagramie pojawiło się wyjątkowe, czarno-białe nagranie, wokalista podpisał je krótko „Do zobaczenia”. Patrząc na film trudno się nie uśmiechnąć. W ten sposób artysta pożegnał Piotra Balickiego. 

Dawid Kwiatkowski dokłada wszelkich starań, aby z jego aktywności fani wynosili jedynie dobrą energię. Wszystko, co sobą reprezentuje pozbawione jest złości, smutku, czy nienawiści, nawet jeśli nie wszystkie jego utwory są radosne.

Nawet teraz, kiedy przyszło mu się pożegnać z osobą, którą miał okazję dobrze poznać, zrobił to na swój własny, wyjątkowy sposób. Aż trudno uwierzyć, jak bardzo byli sobie bliscy.

Dawid Kwiatkowski zamieścił nagranie z Piotrem Balickim. Na sam widok trudno się nie uśmiechnąć

Śmierć 38-letniego Piotra Balickiego wstrząsnęła mediami. Współpracownika i przyjaciela, który był prawdziwym królem zabawy pożegnali m.in. Piotr Gąsowski, Katarzyna Skrzynecka, Krzysztof Ibisz, Szymon Hołownia, czy Marcin Prokop, który jeszcze wczoraj z sopockiej sceny mówił o sytuacji chorego na nowotwór kolegi.

Nie wszyscy wiedzieli, że prezenter parał się także reżyserowaniem klipów i teledysków. Odpowiadał m.in. za powstanie wizualnej strony utworu „Jesteś”, napisanego przez Dawida Kwiatkowskiego. Co ciekawe, był też zaangażowany w organizowane przez piosenkarza warsztaty dla dzieci i młodzieży.

Panowie świetnie się ze sobą czuli, co doskonale widać na udostępnionym przez wokalistę nagraniu. Dawid znalazł bowiem własny sposób na pożegnanie przyjaciela. Na krótkim, czarno-białym filmie jak na dłoni można zobaczyć Piotra Balickiego w pełnej krasie — beztrosko oddającego się zabawie. 

Patrząc na podskakującego w rytm muzyki prezentera, wydającego z siebie radosne „opa, opa!” nie można się nie uśmiechnąć. Nawet obserwujący go wokalista skwitował jego zachowanie rozbawionym „Ten jak się wczuł”.

– Do zobaczenia – podsumował krótko Dawid Kwiatkowski.