Nazwa od bœuf – franc. „wołowina” i nazwiska rosyjskiego dyplomaty Stroganowa.
Składniki
- 500 g wołowiny (u mnie antrykot, powinna być polędwica)
- 2 duże cebule
- 1 papryka
- 1- 2 ogórki kiszone
- 250 g pieczarek
- 250 ml rosołu (lub więcej) zależy ile zabierze danie
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżeczki czerwonej papryki (2 ostrej i 2 słodkiej)
- sól, pieprz, masło, olej, przyprawa do gulaszu
- 1 marchewka
Przygotowanie
1
Mięso obtaczamy w papryce sproszkowanej, następnie w mące, smażymy na maśle z dodatkiem oleju (oliwy), przekładamy do garnka. Na tłuszczu po mięsie zrumienimy cebulę (krążki), marchewkę (talarki), pieczarki (talarki), paprykę (drobno pokrojona). Podsmażamy i dolewamy rosołu. Na koniec ogórek kiszony. 1 lub dwa. Można zastąpić konserwowym.
2
Warzywa po kilkunastu minutach duszenia dodajemy do wołowiny, przyprawiamy, gotujemy na wolnym ogniu – od czasu do czasu mieszając, sprawdzamy czy mięso jest miękkie. Całość podaję na cieplo:) Smacznego
3
Pod koniec gotowania dobrze przyprawiamy. Podczas gotowania dodałam kilka ziaren pieprzu, paprykę słodką, ostrą, przyprawę do gulaszu. Można zwłaszcza tą ostatnią zastąpić solą, ale to już zależy… Na sam koniec dodaję koncentrat pomidorowy. Palce lizać:)
