Nawet przez trzy miesiące banki i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe będą monitorować firmowe rachunki, które mogą być wykorzystywane do wyłudzeń podatkowych. Wystarczy, że zażąda tego od nich szef Krajowej Administracji Skarbowej
Zmiana ma wejść w życie od 2024 r. To kolejna nowość przewidziana w projekcie nowelizacji ordynacji podatkowej, o którym jako pierwsi poinformowaliśmy w artykule „Będą zmiany w przedawnieniu, blokowaniu kont, zapłacie i zwrocie podatku”.
Przypomnijmy, że w planach jest to, aby szef KAS i naczelnicy urzędów celno-skarbowych mogli blokować prywatne rachunki oszczędnościowe i oszczędnościowo-rozliczeniowe należące do podejrzanych przedsiębiorców. Wszystkie blokady potrwają dłużej, bo 96 godzin, a nie 72 godziny jak obecnie.
Eksperci nie są zaskoczeni tym, że fiskus wraca do zamiarów, które miał już w 2020 r. Bardziej martwi ich połączenie planowanych reform z inną, która weszła już w życie 1 lipca br. Od tego dnia skarbówka dostała szersze uprawnienia do prześwietlania rachunku bankowego każdej osoby fizycznej.
