Agnieszka Woźniak-Starak wyznała, że nie boi się utraty pracy.
Po informacji o tym, że Edward Miszczak odchodzi z TVN, na niektóre gwiazdy stacji padł blady strach. Boją się, że zostaną zwolnione z pracy.
Agnieszka Woźniak-Starak nie należy do tego grona. Pracująca w stacji 11 lat prezenterka, odpowiedziała, co zrobiła, gdy dowiedziała się, że dyrektor programowy odchodzi.
Okazuje się, że chwyciła za telefon i wysłała mu SMS-a: Pomyślałam sobie: tym razem to jednak nie była plotka.
Uważam, że chaos jest dobry, bo chaos jest twórczy. Wydaje mi się, że Edward Miszczak potrzebował zmiany. Myślę, że ta zmiana będzie dla niego dobra, życzę mu wszystkiego dobrego. Wiem, że z najtrudniejszych sytuacji mogą wyjść dobre rzeczy, ja się zawsze tego trzymam. Trudne sytuacje, takie, które wyprowadzają nas ze strefy komfortu, zmuszają nas do kreatywności i do myślenia – powiedziała w rozmowie z Plotkiem.
Czy sama boi się zwolnienia?
Szczerze? Kompletnie się nie boję, bo nawet, gdybym jutro wyleciała z „Dzień Dobry TVN”, to mam wrażenie, że przekułabym to w coś dobrego – odpowiedziała.
Do szokujących scen doszło w ostatnich dniach w jednym z toruńskich świątyń. W trakcie rekolekcji…
Wielkie lotniska, potężne bazy wojskowych okrętów i kosmodrom. Obok wejście do bunkra. Wszystkie te elementy…
Wszyscy na coś chorujemy, ale niektórzy nie chcą zrozumieć, że mają wpływ na swoje zdrowie.…
Jasnowidz Krzysztof Jackowski od samego początku wojny na Ukrainie dzieli się z widzami na YouTube…
Kultowy program Elżbiety Jaworowicz "Sprawa dla reportera", od lat oglądany jest przez miliony Polaków. Poruszane…
Gdy media zaczęły rozpisywać się na temat relacji, w jaką weszła 18-letnia celebrytka z 26-letnim…